Dzisiaj na moich torebkach: Paul Frank
>> środa, 31 marca 2010
Dwie torebko -kosmetyczko - etui na telefon zrobiłam z tkanin sygnowanych przez Paula Franka. Piórnik jest w stylu który wywołuje odczucia skrajne: albo sie bardzo podoba, albo wcale. Na nim małpka Julius i przyjaciele, styl trochę słodki trochę dziwaczny. Mnie osobiscie odpowiada tło: mocno kolorowe szesciany.
Druga o wiele bardziej stonowana torebeczka z technologią lat 80tych: szpulowy magnetofon, z drugiej strony ręczna kamera o wadze dwóch cegieł.
5 komentarze:
Po 1- primo, od razu muszę zastrzec, że próbowałam dzisiaj zamieścić u Ciebie komentarz już 3 krotnie, ale niestety serwer chyba szwankował bo miałam problem z logowaniem.
Drugiego primo;))nie będzie, ale do rzeczy...
Twoje torebki, sposób ich szycia, materiał z którego je tworzysz są po prostu dizajnerskie!!! Myślę, że to ich największy atut!!! Są przy tym w pełni użytkowe, można cieszyć się ich posiadaniem w każdym miejscu mając je stale przy sobie. Wiesz co, niech ta anglistyka ma się dobrze, Ty nadal zajmuj się ręczną robotą bo świetne rzeczy tworzysz!
Coś w tym jest co lejdik pisze! Wydaje mi się że dobrze postawiłaś na oryginalność w doborze materiałów: dzięki temu Twoje prace są rozpoznawalne! Jeżeli trafi Ci się większy skrawek pomyśl też o torebkach-kopertówkach, a może nawet na pasku!
Skad bierzesz pomysły na te cuda ?. Ja jestem zachwycona. do linków wstawie twój blog, jesli pozwolisz :)
Wesołych Świąt życzę!:)))i pozdrawiam
siwetne są, nie wiem ktora mi się bardziej podoba :)) super pomysl
Prześlij komentarz